Kiedy pogoda nie rozpieszcza lubię wsunąć coś pysznego.
Ślimaki cynamonowe skradły moje serce już dawno temu. Przepis wyjęłam już dawno i przypatrywał mi się przyczepiony do lodówki. Kiedy zebrałam się w sobie z ogromną ochotą na cynamonki okazało się, że drożdże, które mam w lodówce żyją swoim życiem. Baj baj plany i marzenia.
Kupiłam nowe drożdże i w piątkowy wieczór, gdy Synuś spał, z Córą postanowiłam zrobić ślimaki. Lubimy wspólne wypieki, najczęściej robimy ciasto/ muffiny bananowe. Jednak robienie ciasta drożdżowego z 4 latka wymaga wiele cierpliwości, albo po prostu luzu bo skoro robimy to razem muszę liczyć się z tym, że ciasto będzie wszędzie- ściana, krzesło, blat, podłoga, stół, umywalka z ręcznikiem, bluzka, spodnie, włosy. Baaaa trudno, ale i tak było fajnie.
Przepis:
Ciasto drożdżowe:
-zaczyn: 200 ml ciepłego(nie gorącego) mleka i 20 g drożdży, 3 łyżki cukru+ 50g masła
-2,5 szklanki mąki tortowej,
-jajko
Wszystko mieszam i wyrabiam, aż przestanie lepić się do rąk. Przykrywamy ściereczką i stawiam koło kaloryfera, żeby wyrosło.
Z tego co pamiętam z Ogólnej Technologii Żywności, żeby ciasto drożdżowe było dobre trzeba się trochę z nim po boksować. Wobec tej prawdy jak Wac coś wkurzy można wyżyć się na drożdżowym.
Gdy ciasto rosło zrobiłam nadzienie. Obrałam 3 duże jabłka, starłam na grubych oczkach tarki i wrzuciłam na sucha patelnie do przyprażenia. Dodałam 2 łyżki cukru i 2 łyżeczki cynamonu. Gdy się ładnie przyrumieniło zdjęłam, żeby ostygło.
Ciasto w tym czasie podrosło.
Wyjełam je na blat i uformowałam prostokąt. Wyłożyłam po całości warstwę jabłek z cynamonem. Zawinęłam jak strucle i pokroiłam na 1,5 cm części i powstały ślimaki. Ułożyłam na blasze z papierem do pieczenia posypałam jeszcze odrobiną cukru i pomalowałam białkiem jaja.
Piekłam 25 minut w temp. 180 st. C
Wyszły pyszne 🙂
Można zrobić też z innym nadzieniem.
Na prawdę szybki i prosty przepis. Taka bułeczka z jabłuszkiem do kawusi jak znalazł, a jeszcze lepiej do kakao lub rozgrzewającej herbaty z pomarańczą, goździkami i miodem.
I dlatego można lubić jesień.
A Wy jakie macie sposoby na deszczowe jesienne dni i wieczory?
Pozdrawiam jeszcze w „dwupaku” 🙂
NAJNOWSZE KOMENTARZE