Dziś moje dziecko zażyczyło sobie zupę pomidorową.  Podczas szukania składników mój wzrok spoczął na puszcze ciecierzycy. Postanowione -będzie hummus.

W czasie gotowania makaronu udało mi się zrobić tę pyszną pastę.

Nie miałam tahini tylko sezam. Podprażyłam go na suchej patelni ( uwaga żeby nie przypalić ), później zblendowałam na masę. Dodałam 2 łyżki oliwy extra virgin – nie miałam oleju sezamowego. Trzeba uważać żeby nie spalić blendera.  Powstała domowa pasta sezamowa.

Dodałam 2 łyżki pasty do odcedzonej ciecierzycy  i duży ząbek czosnku. Wszystko zblendowałam na gładką masę. I już było pysznie. Podzieliłam na dwie części. Do jednej dodałam paprykę- sezon w pełni, do drugiej suszone pomidory.

I wtedy ugotował się makaron…

Powstały dwie pyszne pasty idealne na kanapki. Moja córa nie lubi papryki, ale to mój sposób na przemycenie jej do diety.

Hummus- szybki, prosty, pyszny czyli taki jak lubię. Fajne jest też to, że można dodać do niego oliwki, natkę pietruszki, pomidory, buraki, bazylię lub nic nie dodawać, a i tak będzie dobry.

Świetne źródło białka roślinnego, błonnika,kwasów tłuszczowych, obniża cholesterol.

Kanapki z hummusem i warzywami idealnie smakują na śniadanie jak i na kolację . Pokrojone w słupki marchewki, papryka, seler naciowy razem z hummusem świetnie sprawdzą się też na imprezie.

Miłego dnia 🙂